instalacja performatywno-dźwiękowa

Instalacja Tymka Bryndala nawiązuje do kawiarniano-barowych tradycji Siedlec, z których – choć dziś trudno to sobie wyobrazić – przed laty słynęła dzielnica. W swojej realizacji artysta przywołuje ducha legendarnego siedleckiego Klubu Rondo mieszczącego się niegdyś w „okrąglaku” przy ulicy Zakopiańskiej.

Rondo było lokalem rozrywkowym o niezwykłej sile przyciągania – gościli w nim zarówno mieszkańcy regionu, jak i entuzjaści dobrej zabawy przybywający z odległych zakątków kraju. Wspomnienie zamkniętego kilkanaście lat temu klubu do dziś wywołuje uśmiechy nostalgii na twarzach jego stałych bywalców i okolicznych siedlczan.

Stawiając przed budynkiem dawnego klubu zrekonstruowane stanowisko DJ-skie, Bryndal przywołuje atmosferę szampańskiej zabawy i ożywionego życia towarzyskiego. Charakterystyczna, przygotowana z myślą o NARRACJACH konstrukcja została odtworzona na podstawie archiwalnych zdjęć przekazanych przez byłych właścicieli i pracowników klubu. W ramach realizacji muzykę prezentować będą zaproszeni przez artystę DJ-e rezydujący i grający kiedyś w Rondzie.

Prezentacja pracy Tymka Bryndala będzie szansą na wskrzeszenie sąsiedzkiej wspólnoty i okazją do celebracji wieloletniej działalności klubu poprzez odtworzenie panującej w nim atmosfery.

Tymek Bryndal – artysta sztuk wizualnych. Absolwent Wydziału Sztuki Mediów Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie obecnie pracuje jako asystent w Pracowni Działań Przestrzennych prof. Mirosława Bałki. Laureat stypendium artystycznego m. st. Warszawy. W swojej twórczości porusza się po obrzeżach grafiki, wideo, rzeźby i performansu. Ostatnio pasjonat kosmosu. Muzyk na stałe związany m.in. z zespołami Pokusa i ABBBA. Autor muzyki do spektakli teatralnych.

__

Rondo

Na dynamicznie rozwijających się po wojnie Siedlcach brakowało miejsc rozrywki, co zmotywowało Kazimierza Sołtana i Stefana Łopatiuka do starań o otwarcie tu lokalu gastronomicznego. Zgodę na budowę uzyskali w 1968 roku – parterowy pawilon miał stanąć u zbiegu ulic Zakopiańskiej i Wyczółkowskiego. Ciekawa forma obiektu, którego trzon ma kształt rotundy była odpowiedzią na specyficzny układ działki. We wnętrzu lokalu, poza obszerną salą, znalazły się hall, kuchnia, kotłownia i zaplecze. Lokal stał się jednym z bardziej popularnych miejsc rozrywki w Trójmieście. Przez lata prowadzony przez rodziny Koszałków i Łopatiuków, obrósł legendą.
W budynku dawnego klubu mieści się obecnie sklep samoobsługowy.