6. Józef Gałązka, Widok, Owoce Warzywa, 2019
Widok, 2019
mobilna pracownia rzeźbiarska oraz punkt prezentacji sztuki
Widok, 2019
film dokumentujący trasę od Tatr do morza
Martwa natura – Owoce Warzywa, 2019
rzeźba z czekolady
Owoce Warzywa, 2019
szyld ze stali
W sierpniu 2019 roku Józef Gałązka przemierzył Polskę z zaprojektowanym i wykonanym przez siebie powozem, w którym realizował i prezentował swoje rzeźby. Gałązka odbył podróż od Tatr do morza z przystankami w miejscach ważnych dla polskiej tożsamości, w wakacyjnych kurortach, w małych miejscowościach, muzeach i galeriach, miejscach słynących z pięknej przyrody i naturalnego pejzażu. Prezentacji projektu towarzyszy film dokumentujący wakacyjną podróż artysty.
Podczas NARRACJI twórca prezentuje także jadalną rzeźbę z czekolady. Nawiązująca stylem do kompozycji malarstwa barokowego, rzeźba przedstawia martwą naturę z owoców i warzyw.
Dla Siedlec Gałązka zaprojektował i wykonał również szyld-płaskorzeźbę Owoce Warzywa, którym zastąpił baner szpecący osiedlowy pawilon. Jest to trwały wkład artysty w poprawienie estetyki pierzei ulicy Kartuskiej w Gdańsku oraz gest docenienia niezwykłej architektury pawilonu.
Józef Gałązka – rzeźbiarz, autor rysunków, fotografii i filmów. Absolwent Wydziału Sztuk Wizualnych Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi (2016) oraz Wydziału Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (2018). W swoich pracach skupia się na relacjach międzyludzkich. Istotne w jego sztuce są związki człowieka i natury oraz człowieka, miejsca i tożsamości. Finalista konkursu Artystyczna Podróż Hestii 2017.
__
Zieleniec przy Ciasnej
Znajdujący się na rogu ulicy Ciasnej i Kartuskiej zieleniec, który zdobią stare drzewa, to jedyna pozostałość po popularnym miejscu rozrywki. Około 1910 roku Augustyn Drążkowski założył tu Cafe Friedrichshain. Restauracja miała charakter parkowy – w sezonie klienci mogli biesiadować wśród starannie wypielęgnowanej zieleni. Miejsce popularne było wśród lokalnej Polonii, która chętnie organizowała tu spotkania. Po śmierci Drążkowskiego prowadzeniem restauracji zajęła się jego żona, Maria. W marcu 1945 roku budynek podpalili sowieccy żołnierze; pozostałości obiektu spłonęły zaś w 1950 roku. Ocalała przyroda, którą w 1970 roku wykorzystano, urządzając tu zieleniec.